31 dzień października kojarzony bywa nierzadko z zabawą halloweenową, ja natomiast chciałbym skupić Państwa uwagę na
innym obrzędzie, a mianowicie na dziadach. Szerzej – na dramacie Adama
Mickiewicza o tym samym tytule.
Mickiewicz – jak wiadomo – to wybitny
przedstawiciel polskiego romantyzmu (epoki notabene, którą bardzo lubię). Wśród
wielu arcydzieł, które napisał, wymienić trzeba chociażby Dziady –
czteroczęściowy dramat o specyficznej dla romantyzmu tematyce (ludowość, miłość
romantyczna, walka narodowowyzwoleńcza). Często jednak nie wiemy, jak pisać o poszczególnych
częściach. Czy kursywą (bądź cudzysłowem) ujmować całość (np. „Dziady cz. IV”),
czy tylko sam wyraz „Dziady”? Jak jest poprawnie?
Pisownia tytułu Mickiewiczowskiego dramatu
rzeczywiście jest nieusystematyzowana. W związku z czym spotyka się obie formy zapisu
(i „Dziady cz. IV”, i „Dziady” cz. IV). Sam opowiadam się za drugą, ponieważ „Dziady”
to tytuł całości, nie zaś poszczególnych części (zob. szyk: IV cz. „Dziadów”,
III cz. „Dziadów” itp.). Uważam więc, że ten sposób zapisu jest logicznie
umotywowany.
Przy okazji warto sobie przypomnieć,
że ów tytuł odnosi się do czterech części dramatycznych, które składają się na
całość, o czym pisałem akapit wyżej, ale funkcjonujących jednak niezależnie.
Wynika to bowiem z faktu, że powstawały one w różnych latach i różnych miejscach
Europy. Najpierw – w latach 1821-1823 – w Kownie i w Wilnie powstały cz. II i
IV, a także niedokończona część I (stąd nazwa: „Dziady kowieńsko-wileńskie”).
Niespełna 10 lat później, bo w 1832 roku (tj. po nieudanym powstaniu
listopadowym), A. Mickiewicz napisał część III. Choć opublikowano ją w Paryżu,
pisana była w Dreźnie (stąd określenie: „Dziady drezdeńskie”).
Wskażmy również, że „Dziady” swoim tytułem nawiązują do sprawowanego obrzędu, którego celem było wywołanie duchów zmarłych niemogących po śmierci zaznać spokoju, wysłuchania ich historii, próby udzielenia im pomocy przez żyjących. Tytuł dramatu wskazuje również na więź z duchami przodków, pokrewieństwo dusz, łączność żyjących ze zmarłymi.
Wskażmy również, że „Dziady” swoim tytułem nawiązują do sprawowanego obrzędu, którego celem było wywołanie duchów zmarłych niemogących po śmierci zaznać spokoju, wysłuchania ich historii, próby udzielenia im pomocy przez żyjących. Tytuł dramatu wskazuje również na więź z duchami przodków, pokrewieństwo dusz, łączność żyjących ze zmarłymi.