wtorek, 27 grudnia 2016

Szukamy coś czy czegoś?

Co szukasz? – czy to pytanie zadano poprawnie? Ta kwestia zafrapowała niedawno moją znajomą. Dziś piszę o tym szerzej na stronie Językowych rozważań. Rzecz nie jest skomplikowana, tym samym wywód jest dość krótki.

W powyższym zdaniu mamy do czynienia z błędem składniowym. Czasownik szukać łączy się bowiem z dopełniaczem (odpowiadającym na pytanie: kogo? czego?), nie zaś z biernikiem. Wobec powyższego poprawnie skonstruowane pytanie to: Czego szukasz?. Odpowiedzi zaś, które padną, również muszą przyjąć formę dopełniacza, por. (1) Szukam zeszytu (nie: *Szukam zeszyt); (2) Szukam marynarki (nie: *Szukam marynarkę). 

Są to ostatnie rozważania w roku 2016. Kolejne planuję za rok, dlatego proszę przyjąć życzenia noworoczne. Wszystkim czytelnikom składam najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności w 2017 roku. Niech spełnią się Państwa marzenia i plany. Dużo dobrego!

środa, 21 grudnia 2016

Sklep „Zara” – odmieniamy czy nie?

Ostatnio w centrum handlowym usłyszałem, jak jedna matka strofowała córkę, która zaproponowała, aby pójść jeszcze do Zary – sieciowego sklepu odzieżowego. Zdaniem tej pani wyrazu Zara nie wolno odmieniać. Czy słusznie? W dobie przedświątecznych zakupów warto sobie uzupełnić wiedzę na ten temat.

Rzeczownik Zara można swobodnie odmieniać. Da się to bowiem w polszczyźnie uczynić bez większych trudności. Mówmy więc, że idziemy do Zary, nie dostało się wypatrzonej bluzki w Zarze itd. Rzecz jasna można oczywiście nie odmieniać tego rzeczownika, ale wtedy pamiętać trzeba, by poprzedzić tę nazwę odpowiednim wyrazem (np. firma, sklep lub marka). Wtenczas można powiedzieć, że dana rzecz to np. bluzka marki Zara. Można mówić, że pracuje się w Zarze albo w firmie Zara. Pamiętajmy jednak o tym, o czym mówiłem na samym początku – sam rzeczownik można odmieniać bezproblemowo.

A ponieważ to ostatnie rozważania przed świętami, już dziś pragnę złożyć Państwu życzenia zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. Niech przyniosą radość i wytchnienie. Wszelkiego dobra!

niedziela, 18 grudnia 2016

Czy rzeczownik „staż” ma liczbę mnogą?

Czy rzeczownik staż rzeczywiście nie ma liczby mnogiej? To pytanie, które zadał mi niedawno pan Piotr za pośrednictwem skrzynki mejlowej. Tak – zdaniem pana Piotra – twierdzą niektórzy językoznawcy.

Jeśli faktycznie są językoznawcy, którzy tak twierdzą, trzeba jednoznacznie dać kłam tym nieprawdziwym informacjom. Wyraz ten bowiem – choć częściej bywa używany tylko w liczbie pojedynczej – ma w polszczyźnie liczbę mnogą (staże). Ktoś mógł przecież być np. na kilku stażach i w dodatku cieszyć się tymi stażami.

Rzeczownik ten z łatwością odmienia się w liczbie mnogiej. Problem może sprawić jedynie dopełniacz od wyżej wymienionego wyrazu. Należy więc pamiętać, że w tym względzie poprawna polszczyzna dopuszcza dwie formy (staży, rzadziej stażów).

czwartek, 15 grudnia 2016

„Nie grzeszyć urodą”, czyli krótki wykład o normie frazeologicznej

Pani Katarzyna zastanawia się, czy znany frazeologizm nie grzeszyć urodą można przekształcać w dowolny sposób, zmieniając wyraz uroda na inne (np. nie grzeszyć wiedzą, nie grzeszyć sylwetką). O tym traktują te rozważania, które warto rozpocząć od ujęcia teoretycznego.

Wszystko zależy od tego, z jaką normą frazeologiczną mamy do czynienia. Norma frazeologiczna to zbiór zaaprobowanych przez polską społeczność językową frazeologizmów oraz reguł określających sposób realizacji ich tożsamości w tekstach. Wyróżniamy bowiem w obrębie tej normy jednostki jednokształtne (inwariantywne), których nie wolno przekształcać (np. mieć chody, kręcić lody, igrać z ogniem) oraz jednostki wielokształtne (wariantywne), które mogą mieć – co wynika już z definicji – kilka wariantów. Wskażmy kilka przykładów: (1) pchać się // walić drzwiami i oknami; (2) dolać // dolewać oliwy do ognia; (3) zapuścić // zapuszczać korzenieOmawiany dziś związek frazeologiczny z całą pewnością możemy zaliczyć do grupy drugiej. To oznacza, że wyraz uroda wolno nam zastępować innymi.

Nie grzeszyć czymś to frazeologizm, który oznacza, że ktoś zdecydowanie nie ma cechy wyrażonej danym rzeczownikiem. Gdy więc mówimy, że ktoś nie grzeszy urodą, wyrażamy w ten sposób myśl, że ten ktoś jest po prostu brzydki. Jeśli powiemy, że ktoś nie grzeszy wiedzą, oznaczać to może, że dana osoba jest głupia. Przykłady te można właściwie mnożyć (zob. nie grzeszyć subtelnością, skromnością, taktem i inne).

wtorek, 13 grudnia 2016

Czy imię „Iwo” się odmienia?

Imię Iwo można swobodnie odmieniać, choć widzę duże opory użytkowników języka z tym związane. Jak to robić, żeby było poprawnie?

Owo imię może być deklinowane jak inne imiona zakończone na -o, tj. za pomocą cząstki -n- (por. D. Iwona; C. Iwonowi; B. Iwona; Ms. Iwonie; N. Iwonem; W. Iwonie!). W ten sposób odmieniają się takie imiona, jak np. Bruno, Hugo (pisałem o tym tutaj). 

piątek, 9 grudnia 2016

„Nie idzie”

Zauważyłem ostatnio, że uczniowie (choć oczywiście nie tylko oni) mówią czasami, iż nie idzie czegoś zrobić. Postanowiłem więc napisać na stronie o tym połączeniu wyrazowym, ponieważ to dość powszechny błąd.

Błąd, o którym dziś piszę, jest szczególnie charakterystyczny dla małych dzieci, które polszczyznę dopiero przyswajają. Są jednak i takie osoby dorosłe, które mówią, że czegoś nie idzie załatwić, czegoś nie idzie zrobić, nie idzie napisać, nie idzie zjeść itd. Powyższe wyrażenia nie są poprawne, a już na pewno nie wolno ich używać w języku oficjalnym.

Konstrukcje poprawne to np. nie można tego załatwić, nie można tego napisać, nie da się tego zjeść, nie da się tego zrobić.

poniedziałek, 5 grudnia 2016

Czy zwrot „czekać za kimś” jest poprawny?

Zdarza mi się słyszeć niekiedy o tym, że ktoś za kimś czeka. Czy określenie czekać za kimś jest poprawne?

Można czekać na kogoś albo oczekiwać kogoś. Innych form nie zalecam, choć muszę otwarcie przyznać, że coraz rzadziej piętnuje się postać powstałą w wyniku połączenia dwóch pierwszych (oczekiwać na kogoś). Gdy zaś idzie o konstrukcję *czekać za kimś, to tutaj o żadnym liberalizmie mowy być nie może. To bezdyskusyjnie błędna postać.