środa, 31 maja 2017

Czy jest jakaś różnica między przymiotnikami „niespodziewany” a „niespodziany”?

Niespodziany a niespodziewany – jaka jest różnica między tymi wyrazami? Niedługie rozważania dziś dotyczą właśnie tego zagadnienia.

Oba omawiane dziś przymiotniki na płaszczyźnie semantycznej znaczą to samo. W tym zatem sensie nie ma między czymś niespodziewanym a czymś niespodzianym żadnej różnicy. I jedna forma, i druga oznacza kogoś lub coś, którego albo czego się nie spodziewano. Można mówić i tak, i tak.

poniedziałek, 29 maja 2017

Jak pisać o członkach zespołu The Beatles?

Zespół The Beatles to grupa muzyczna, którą znają chyba wszyscy – bez względu na to, czy jej słuchają albo nie. Z tego też powodu piszę o nich na łamach Językowych rozważań. Pytanie brzmi: czy spolszczona forma tego zespołu (Bitelsi) jest dopuszczalna?

Słowniki rejestrują spolszczone odpowiedniki tego wyrazu (por. Bitelsi / Bitels) z zastrzeżeniem, że te określenia mają charakter potoczny. To oznacza, że w oficjalnych komunikatach stosujemy zapis angielski (The Beatles / Beatles).

Warto również pamiętać, że jeżeli omawiany dziś wyraz odnosimy do tego konkretnego zespołu, stosujemy wielkie litery. Jeśli wyraz bitels oznacza chłopaka (albo chłopaków), który na tym zespole się wzoruje, powinniśmy użyć małej litery.

piątek, 26 maja 2017

Czy można „być pod telefonem”?

Pan Michał pyta o wyrażenie być pod telefonem, a konkretnie o jego poprawność. Bardzo często bowiem słyszy on to połączenie i za każdym razem budzi ono jego wątpliwości. Słusznie?

Nie wydaje mi się, aby istniało ryzyko zbyt dosłownego rozumienia bycia pod telefonem. Domyślamy się, że nie oznacza to od razu, że osoba, która mówi, iż w razie czego jest pod telefonem, rzeczywiście spędza pod nim czas. Oznacza to ni mniej, ni więcej, że ktoś jest w miejscu, w którym jest telefon i dlatego w każdej chwili można się z nim telefonicznie skontaktować. Wyrażenie to ma charakter potoczny, ale mnie nie uraziłoby nawet w kontaktach oficjalnych.

Jeśli jednak ktoś odczuwa niechęć do tego wyrażenia (jak na przykład mój korespondent – pan Michał), może użyć innej konstrukcji. Mniej kontrowersji zdaje się rodzić połączenie być przy telefonie.

wtorek, 23 maja 2017

„Umowa-zlecenie” – jak to odmieniać?

Umowa-zlecenie (pisana zawsze z dywizem!) to „umowa o świadczeniu usług, w której zleceniobiorca zobowiązuje się do wykonania określonej pracy”. Jak jednak poprawnie odmieniać ten dwuczłonowy rzeczownik? Czy oba człony (i umowa, i zlecenie) podlegają odmianie?

Słownik ortograficzny mówi jasno, że w tej dwuczłonowej nazwie odmieniać trzeba oba człony, na nią się składające. To oznacza, że poprawnie odmieniony wyraz przyjmuje następujące formy: umowy-zlecenia, umowie-zleceniu, umowę-zlecenie; umów-zleceń itp.

sobota, 20 maja 2017

„Weszedł”/„zeszedł” – czy tak można?

Sporo osób mówi, że ktoś zeszedł skądś albo ktoś weszedł gdzieś. Czy tego typu formy są poprawne?

Oba zapisane wyżej czasowniki są niepoprawne. Formą wzorcową i jedynie możliwą są wszedł i zszedł. Używamy przecież postaci wszedłem, zszedłem, a nie *weszedłem, *zeszedłem, jak powinniśmy mówić, gdyby formy *weszedł, *zeszedł były poprawne.

Błąd ten ma – jak się wydaje – podobny charakter do bardzo popularnego *poszłem powstałego przez analogię do żeńskiego poszłam. Kobiety mówią weszłam, zeszłam i chyba stąd są męskie *zeszedłem albo *zeszłem, *weszedłem albo *weszłem. Przypominam – obie te pary są błędne, poprawne formy to tylko zszedłem i wszedłem.

środa, 17 maja 2017

Interpunkcja a emotikony

Pani Agata zapytała niedawno o to, jak mają się zasady interpunkcyjne do pojawiających się w tekstach emotikonów – stawiamy kropki, przecinki bądź inne znaki przed tymi obrazkami, za nimi czy może z nich rezygnujemy? Byłem zaskoczony, że nie opisałem jeszcze tego zagadnienia na Językowych rozważaniach, stanowisko w tej sprawie mam bowiem wypracowane już od dawna.

W tej kwestii nie można się powołać na zasady interpunkcyjne, gdyż takowych nie ma. To z kolei pozwala nam stosować emotikony w zdaniu dość swobodnie. Dopuszcza się zatem znaki interpunkcyjne w pobliżu emotikonów (por. Ale dziś ładna pogoda 😃. Oby jutro też tak było!), jak i rezygnację z nich (Ale dziś ładna pogoda 😃 Oby jutro też tak było!). Sam nie stosuję znaków interpunkcyjnych, jeśli używam tych obrazków (wyjątek robię dla pytajnika), traktując emotikony jako właśnie swoiste znaki interpunkcyjne.

Warto jednak pamiętać, że sam emotikon (nie: emotikona!) zarezerwowany jest raczej dla tekstów nieoficjalnych, swobodniejszych. W pismach oficjalnych nie zawsze nadaje się on do wykorzystania.

niedziela, 14 maja 2017

Jak się nazywają mieszkańcy Indii?

Dzisiejsze rozważania odnoszą się do obywateli Indii, czyli państwa położonego w Azji Południowej. Jak ich nazywamy?

Wbrew temu, co się wielu osobom może skojarzyć, nie są to Indianie. Tym wyrazem określamy bowiem rdzennych mieszkańców Ameryki. Obywateli Indii nazywa się najczęściej Hindusami. Ewentualnie możemy również posłużyć się formą Indus, choć jest ona rzadsza. Gdy zaś chcemy postawić na oryginalność (zachowując jednocześnie poprawność słowotwórczą), możemy nazywać obywateli tego państwa Indyjczykami.

poniedziałek, 8 maja 2017

Przymiotnik od rzeczownika „reggae”

W dzisiejszych rozważaniach moje zainteresowanie budzi wyraz reggae. Dla niewtajemniczonych warto dodać, że to styl w muzyce rockowej, łączący elementy jamajskiej muzyki ludowej z rytmami soulu i bluesa, a także utwór w takim stylu. Pytanie, które stawiam, brzmi: jak poprawnie zbudować przymiotnik od tego rzeczownika?

O dziwo, tego odrzeczownikowego przymiotnika nie notują słowniki papierowe (ani Wielki słownik poprawnej polszczyzny, ani Wielki słownik ortograficzny). Co ciekawe, odnajdziemy go natomiast w  internetowym Słowniku gramatycznym języka polskiego. Jak widać, przymiotnik od rzeczownika reggae to reggaeowy [czyt. regowy].

piątek, 5 maja 2017

Jak wymawiać słowo „trendy”?

Wyraz trendy bardzo się zadomowił w języku polskim. Panuje wręcz moda na ten wyraz. Czy jednak wiemy, jak poprawnie go wymawiać?

Trendy to wyraz zapożyczony z języka angielskiego. Oznacza on coś, co jest modne, na czasie. Ów wyraz powinien być wymawiany, tak jak wymawia się go w języku angielskim [trendi]. Gdy bowiem będziemy mówili [trendy] istnieje ryzyko, że ktoś pomyśli o trendach (trend, czyli istniejący w danym momencie kierunek rozwoju w jakiejś dziedzinie).

Przy okazji warto podkreślić raz jeszcze, że wyraz, który stanowi dziś przedmiot naszych zainteresowań, jest obecnie bardzo nadużywany. Nie brakuje w polszczyźnie wyrazów, którymi możemy ten modny wyraz zastąpić. Warto to czynić.

wtorek, 2 maja 2017

Czy można „wsiąść w pociąg”?

Raz na jakiś czas zdarza mi się usłyszeć wyrażenie wsiąść w coś (wsiąść w pociąg, wsiąść w samochód). Zacząłem więc zastanawiać się, czy jest ono poprawne. Sam użyłbym raczej konstrukcji wsiąść do czegoś (wsiąść do pociągu, wsiąść do samochodu). Jakie rozstrzygnięcie tej sprawy udało mi się odnaleźć?

Nie jest do końca tak, że konstrukcja wsiąść w coś jest niepoprawna. Słowniki kwalifikują ją jedynie jako potoczną. Zdecydowanie częstsze są jednak formy wsiąść do czegoś oraz wsiąść na coś. Kiedy stosować poszczególne formy?

Mówiąc wsiadam do auta, do pociągu, mamy na myśli zamknięty bądź ograniczony przestrzennie środek lokomocji. Gdy zaś powiemy wsiąść na statek, na rower itp., mamy na uwadze zajęcie miejsca na środku lokomocji (także na grzbiecie zwierzęcia). Innymi słowy – nie wchodzimy wówczas do środka danego pojazdu.