sobota, 29 czerwca 2013

Problem ze stawianiem kropki w skrótach

Ostatnimi czasy, oglądając różnego rodzaju serwisy informacyjne w telewizji, spotykałem się z błędnymi zapisami kropek w skrótach. Moją uwagę przykuł zapis na pasku w pewnym programie telewizyjnym, gdzie pewnego doktora przedstawiono w taki oto sposób (imię i nazwisko zmienione, ponieważ nie zapamiętałem danych uczonego): dr. Jan Nowak. Szanowni Państwo, zapis ten jest błędny. Poprawnie powinno być: dr Jan Nowak.
Kropkę w skrótach stawiamy wyłącznie, kiedy odrzucamy końcową część wyrazu, np. w wyrazie profesor - prof. (przerwano dalsze pisanie wyrazu). Skrót od wyrazu doktor składa się z pierwszej i ostatniej litery. W takim wypadku kropki nie stawiamy. Podobnym  przykładem jest skrót od wyrazu magister (mgr). Trzeba jednak pamiętać, że zasada ta dotyczy wyłącznie mianownika. We wszystkich innych przypadkach kropkę stawiamy, np. Nie ma dr. Jana Nowaka; przyglądam się dr. Janowi Nowakowi. Wyjątek stanowią skróty tytułów kobiet, wtedy bowiem ostatnia litera zawarta jest na końcu wyrazu, np. Nie ma dr Janiny Nowak; przyglądam się dr Janinie Nowak (zauważ, że nazwisko Nowak w rodzaju żeńskim nie odmienia się).
Warto wiedzieć, że można do skrótu dopisać ostatnią literę i nie należy wówczas stawiać kropki, np. Nie ma dra Jana Nowaka. Nie ulega jednak wątpliwości, że kontekst, w jakim użyto skrótu w telewizji, w żadnym wypadku nie uprawnia do zapisu, o którym była mowa wyżej.

piątek, 28 czerwca 2013

Mnie czy mi?

Często słyszy się wypowiedzi, w których zdanie rozpoczyna się od zaimka osobowego mnie/mi, np. Mnie się to podobami się wydaje. Czy obie formy są poprawne? Otóż nie! 

Mnie i mi to wariantywne formy zaimka ja w celowniku. Nie można ich jednak stosować według własnego widzimisię. Pewuenowski Słownik poprawnej polszczyzny podaje, iż forma mi stanowi całość akcentową z wyrazem poprzedzającym, a zatem stosujemy go wyłącznie po wyrazie (nigdy przed). Mnie służy do zaakcentowania, czyli wyróżnienia właśnie tego zaimka, dlatego stawiamy go przed wyrazem, do którego ów zaimek się odnosi.

Co ciekawe, wariantywne formy celownika dla drugiej osoby (tobie/ci) nie sprawiają już tylu trudności. Mówimy np. Tobie się może podobać. Co ci się wydawało? Dlatego też tym wszystkim, którzy nadal mają wątpliwości i nie wiedzą, jakiego zaimka użyć, proponuję chwilę się zastanowić nad tym, którego zaimka odnieśliby do kolegi lub koleżanki (tobie=mnie, ci=mi) i analogicznie podstawili zaimek do własnej osoby.

Podsumowując, mnie stosujemy zawsze na początku (a więc przed wyrazem), mi  z kolei używamy po, np. Mnie się wydaje lub wydaje mi się. Formy: mi się wydaje i wydaje mnie się są niepoprawne i niedopuszczalne, toteż proszę zaniechać ich stosowania.