środa, 16 marca 2016

Czy frazeologizmy można przekształcać w dowolny sposób?

Związki frazeologiczne – dziś coraz rzadziej przez użytkowników polszczyzny stosowane – to ‘utarte, tradycyjne połączenia wyrazowe odtwarzane w całości tak samo, jak pojedyncze wyrazy danego języka’. Ich używanie wzbogaca naszą wypowiedź, dlatego warto do nich wracać, ale warto również mieć na uwadze poprawność takiego użycia.

Sprawa z frazeologizmami nie jest łatwa (choć nie jest też arcytrudna). O poprawności użycia poszczególnych związków decyduje norma frazeologiczna, czyli zbiór zaaprobowanych przez polską społeczność językową frazeologizmów oraz reguł określających sposób realizacji ich tożsamości w tekstach. Zgodnie z tą normą wyróżniamy tzw. jednostki jednokształtne (inaczej inwariantywne) oraz wielokształtne (czyli wariantywne).

Do pierwszej grupy zaliczamy te połączenia wyrazowe, których elementów nie można przekształcać. Używamy je zatem w takiej postaci, którą nakazuje słownik. Wskażmy dla przykładu kilka takich frazeologizmów: (1) igrać z ogniem ‹‹prowokować swym ryzykownym zachowaniem, działaniem złe następstwa, prowadzić jakąś niebezpieczną grę, narażać się››; (2) kręcić lody ‹‹zyskiwać na nieuczciwych operacjach, robić nielegalne interesy; prowadzić naganne moralnie działania››; (3) zbijać bąki ‹‹nic nie robić, próżnować, wałęsać się››. Jakakolwiek zmiana któregoś z tych elementów (np. kręcić loda zam. kręcić lody) traktuje się jako błąd.

Inaczej sprawa wygląda z jednostkami wielokształtnymi. Charakteryzuje je mniejsza stabilność, co za tym idzie – można czasem w nich dokonywać drobnych zmian. Gdy więc chcemy powiedzieć, że ktoś mówi szybko i dużo, możemy użyć połączenia mleć jęzorem, ozorem lub po prostu językiem. Kiedy od jakiegoś szczegółu zależy kształt jakiejś całości, możemy powiedzieć, że diabeł siedzi w szczegółach lub że diabeł tkwi w szczegółach.

Powyższy wywód rodzi oczywiście pytanie – skąd użytkownik polszczyzny ma wiedzieć, czy dane połączenie może mieć wiele wariantów, czy też nie może. Oczywiście jeśli nie mamy pewności co do poprawności użycia wskazanych związków frazeologicznych, z pomocą przyjdzie nam słownik. Powyższe przykłady zostały podane na podstawie Popularnego słownika frazeologicznego S. Bąby i J. Liberka (wydanego – co ciekawe – na płycie CD).