Dzisiejsze rozważania chciałbym poświęcić
przypadającym dziś mikołajkom, czyli dniu, kiedy zwyczajowo obdarowujemy
się drobnymi upominkami. Zastanowimy się, jak poprawnie zapisać nazwę tego
zwyczaju? Wielką czy małą literą? A co z samą osobą, która – według wierzeń
– nam te upominki rozdaje?
Zgodnie z zasadą ortograficzną, o
której z pewnością pisałem już niejednokrotnie, nazwę mikołajki piszemy
małą literą, ponieważ tak należy zapisywać wszystkie nazwy obrzędów, zabaw i zwyczajów.
Stąd obok mikołajek również małą literą piszemy wiele innych nazw
obrzędów (por. andrzejki, walentynki itp.).
Gdy
idzie o samego Mikołaja, od którego imienia utworzono nazwę tego święta,
to pisownia uzależniona jest od kontekstu. Oto bowiem, gdy chodzi nam o konkretną
osobę (biskupa uchodzącego w Kościele katolickim za świętego), piszemy o świętym
Mikołaju (częsty jest też zapis Święty Mikołaj). Jeżeli myślimy o
postaci, która wiąże się z rozdawaniem prezentów albo o figurce, uprawniona
jest pisownia rozpoczynającą się od małych liter, czyli święty mikołaj
lub po prostu mikołaj.