niedziela, 27 października 2013

„Z tymże” a „z tym że”

Czy zastanawialiście się, jaka jest różnica między wyrażeniem z tymże a z tym że? Jest w ogóle jakaś różnica? A może któraś z podanych konstrukcji jest błędną formą poprawnej? Otóż nie, Szanowni Państwo. Zarówno pierwsza, jak i druga forma jest poprawna i semantycznie różna.

Przyjrzyjmy się pierwszej postaci, czyli formie tymże. Jest to połączony zaimek ten (w narzędniku) z partykułą wzmacniająca że. Zaimek ten odnosi się do obiektów (chociaż niewyłącznie), które postrzegane są jako bliskie. Zobaczmy przykładowe zdanie: Idę z tym mężczyzną. Wszystko jest w nim jasne i podobnie będzie, jeśli dodamy do zaimka partykułę wzmacniającą że: Idę z tymże mężczyzną. Znaczeniowo zdanie również nie uległo zmianie, prawda? Konstrukcja z tymże tylko w brzmieniu (i nieco w wyglądzie) upodobniła się do formy z tym że, o której piszę niżej.

Druga forma, czyli z tym że, niesie z sobą inne znaczenie. Przede wszystkim różnica polega na tym, że jest to spójnik podobny do ale, jednak oraz z tym wyjątkiem że. Zwłaszcza ten ostatni ładnie nam obrazuje, jak należy poprawnie pisać ów spójnik, rozdzielając od siebie tym i że. Przykładowe zdanie: Tomek przeczytał książkę, z tym że nie do końca ją zrozumiał.

Można jeszcze pochylić się nad miejscem przecinka w powyższej postaci. Na ogół przecinek stawia się przed całym zwrotem z tym że (zobacz przykład wyżej). Czasem można postawić przecinek między tym a że, jeśli na tym pada bardzo wyraźny akcent (zdarza się to raczej rzadko).

Na koniec jeszcze ostatni przykład, w którym znajdują się obie formy, o których była dzisiaj mowa, ładnie obrazując różnicę (choć stylistycznie nie jest to zdanie najwyższych lotów): Kasia siedziała na sprawdzianie z tymże Marcinem, który wykonał wszystkie polecenia, z tym że nie wie, czy rozwiązał je dobrze.