poniedziałek, 27 czerwca 2016

„Jubilat” a „solenizant” – czym różnią się te słowa?

Dzisiejszą poradą chciałbym częściowo nawiązać do trzecich urodzin Językowych rozważań i z tej okazji najnowsza lekcja j. polskiego skupia się na dwóch wyrazach oznaczających – wydawać by się mogło – to samo. Pomiędzy solenizantem a jubilatem, bo o nich mowa, istnieje jednak pewna znacząca różnica.

Solenizant to wyraz, który nada się zawsze. Tym bowiem rzeczownikiem określa się osoby, które w danym dniu obchodzą imieniny bądź urodziny. Nie zawsze natomiast można użyć wyrazu jubilat. Oznacza on bowiem kogoś, kto obchodzi jubileusz, czyli ważną, okrągłą rocznicę jakiegoś wydarzenia.

Współcześnie zauważalne jest rozszerzenie zakresu użycia wyrazu jubilat. Coraz częściej używa się go w odniesieniu na przykład do kogoś, kto obchodzi niespecjalnie znaczące urodziny czy rocznice, jakkolwiek to brzmi. Wskażmy dla przykładu drugą rocznicę ślubu albo piąte urodziny dziecka. W obu wypadkach rzeczownik jubilat jest w najlepszym razie nieszczęśliwym sformułowaniem.