wtorek, 7 lipca 2015

Krokodyle łzy, czyli jakie?

Dziś artykuł pisany ku przestrodze. Już nie po raz pierwszy piszę, aby przestrzec wszystkich użytkowników polszczyzny przed używaniem wyrazów i różnego rodzaju związków wyrazowych, jeśli nie mamy stu procentowej pewności co do znaczenia tychże. Świetnym tego przykładem jest związek frazeologiczny krokodyle łzy. 

Jeśli użyjemy tego związku na określenie czynności wykonywanej przez pewną osobę (np. Zapłaczesz jeszcze krokodylimi łzami), nie oznacza bynajmniej, że ta osoba zapłacze szczerymi, rozpaczliwymi wręcz łzami, a w takim mylnym znaczeniu najczęściej się go używa. Jego znaczenie jest wprost przeciwne. Jeśli ktoś płacze bowiem krokodylimi łzami, to znaczy, że płacze w sposób nieszczery! To może być dla wielu z Was zaskakującym, ale łatwo sobie tę informację przyswoić. Panuje bowiem przesąd, że krokodyl roni łzy przed pożarciem swojej ofiary, gdy tymczasem owe łzy to tylko grudki soli, które wydzielają specjalne gruczoły znajdujące się w jamie krokodyla.

Wniosek – piękną rzeczą jest używanie odchodzących już niestety do lamusa związków frazeologicznych. Musi jednak panować w tym względzie jedna zasada, aczkolwiek bardzo ważna, mianowicie znajomość znaczenia poszczególnych związków. W przeciwnym razie zamiast jako osoby elokwentne możemy uchodzić za osoby niedouczone lub nawet śmieszne.