Często jest tak, że pewne ćwiczenia są ułożone na planie obok siebie lub w tym samym dniu. Oto przykład:
09:45
|
11:15
|
Historia
języka polskiego
|
C
|
11:30
|
13:00
|
Gramatyka
historyczna języka polskiego
|
C
|
Jak powiemy komuś, ile mamy w tym dniu ćwiczeń? Praktyka pokazuje, że najczęściej powiemy dwa ćwiczenia. Zwyczajowo tak się przyjęło, zwyczajowo tak się mówi, ale na razie nie jest to konstrukcja poprawna, dlatego dzisiaj powiem Wam, jak należałoby budować poprawniejsze wypowiedzi.
Rzeczownik ćwiczenia w
znaczeniu ‘zajęcia uniwersyteckie’ nie mają liczby pojedynczej (w przeciwieństwie
do ćwiczeń użytych w znaczeniu ‘czynność wykonywana i powtarzana w celu
opanowania jakiejś umiejętności’), a to z kolei oznacza, że wyraz ten wraz z
innymi wyrazami (np. drzwi, sanie, skrzypce) należy do grupy wyrazów
zwanymi pluralia tantum, a to zaś znaczy, że wzorcowo wyrazy te łączą
się z liczebnikami zbiorowymi, np. dwoje drzwi, dwoje ćwiczeń.
Językoznawcy sugerują, że równie
dobrze będzie, jeżeli będziemy używali konstrukcji opisowych, mówiąc np. (1) Mam
dziś dwie godziny ćwiczeń. (2) Nie było dzisiaj trzech godzin zajęć.
Polecam tego typu zabiegi językowe zwłaszcza tym, którzy form dwoje zajęć,
dwojga ćwiczeń itd. w jakimś tam stopniu się obawiają. Należy
jednak podkreślić, że konstrukcja dwa/trzy/cztery ćwiczenia, choć bardzo
popularna, do dziś jeszcze nie zyskała przychylności językoznawców. Tej formy
można użyć jedynie w znaczeniu: Zaplanowałem sobie na dziś trzy zajęcia: posprzątanie domu,
zakupy, ugotowanie obiadu.
Podsumujmy sobie to wszystko, o czym
była dzisiaj mowa, dokonując deklinacji. Oto wzorcowa odmiana rzeczownika ćwiczenia
w połączeniu z liczebnikiem zbiorowym dwoje:
M. dwoje ćwiczeń (mam)
D. dwojga ćwiczeń (nie mam)
C. dwojgu ćwiczeniom (się przyglądam)
B. dwoje ćwiczeń (chcę zaliczyć)
N. z dwojgiem ćwiczeń (będę miał kłopot)
Ms. o dwojgu ćwiczeniach (myślę dzień i noc)
W. dwoje ćwiczeń!
PS Analogicznie rzecz ma się z
rzeczownikiem zajęcia.