Dopełniacz,
o czym już nieraz pisałem, to przypadek sprawiający bardzo często kłopot. Tyczy
się to zwłaszcza rzeczowników w liczbie pojedynczej, ale nie tylko, bo choć
dziś będzie o dopełniaczu, to jednak o dopełniaczu rzeczownika liczby mnogiej.
Tym rzeczownikiem jest wyraz trampki.
Jeśli ktoś kupi sobie trampki, a
jego/jej kolega ich nie ma, to co powie? „Nie mam trampków” czy „Nie mam trampek”?
Drugi
wariant jest poprawny, pierwszy zaś należy odrzucić. Co ciekawe, końcówka -ek dla rzeczowników w dopełniaczu liczby
mnogiej jest raczej zarezerwowana dla rzeczowników żeńskich. Mówimy na przykład,
że nie ma tenisówek, dziewczynek, książek.
Trampek jest rodzaju męskiego, więc
można tu mówić o pewnej nietypowej odmianie, niemniej trzeba zapamiętać,
że jeśli się nie będzie miało tego właśnie obuwia, należy powiedzieć, że nie ma
się trampek (nigdy trampków).