wtorek, 22 lipca 2014

W miesiącu lipcu

Tego typu konstrukcje, jak wskazane w temacie, nie są rzadkością (zob. np. tu), co raczej nie powinno być powodem do dumy. Są one bowiem błędami. Jest to typowe „masło maślane”, gdzie powtarzamy niejako treść jednego wyrazu w drugim. Lipiec to nic innego jak miesiąc, wprawdzie o szerszym znaczeniu, bo oznacza wyłącznie siódmy miesiąc roku, ale jednak miesiąc.

Gdyby rzeczownik lipiec i każdy inny wyraz określający nazwy miesięcy był homonimem, czyli byłby wyrazem o wielu znaczeniach, wtedy istniałoby ryzyko, że zostaniemy niezrozumiani. Dookreślenie, że chodzi o miesiąc, miałoby wtedy sens. Tutaj nie ma jednak takiej obawy, w związku z czym poprawniej będzie, jeśli będziemy mówić wyłącznie w lipcu, w sierpniu itd. Jest to poprawniejsze i – prawdę powiedziawszy – nawet lepiej brzmi. Musimy mieć na uwadze, że czasami, chcąc nadać naszej wypowiedzi bardziej „urzędowy” charakter, możemy narazić się niekiedy na śmieszność.