Mój
korespondent miał problem ze zdaniem: „Gdy
to się wydało po kolacji chłopcy musieli posprzątać całe podwórze”. Brakuje
w nim bez wątpienia przecinka. Nie ma wątpliwości, że jest to zdanie złożone,
są w nim bowiem dwa orzeczenia (się
wydało oraz musieli posprzątać),
a skoro tak, w jakiś sposób trzeba te zdania rozdzielić.
Osoba
prosząca mnie o pomoc nie wiedziała, w którym miejscu ów przecinek jest
konieczny. Sprawa w tym wypadku nie okazała się prosta. Patrząc na to zdanie,
wyrażenie po kolacji jest określeniem
czasownika okazało się, a więc
przecinek należy postawić po okoliczniku: „Gdy
to się wydało po kolacji, chłopcy musieli posprzątać całe podwórze”.
Okazało
się jednak, że po kolacji odnosi się
do drugiej części zdania. Mówi nam o tym, że to po kolacji chłopcy musieli
posprzątać podwórko. W związku z tym należałoby postawić przecinek zaraz za
orzeczeniem się wydało: „Gdy to się wydało, po kolacji chłopcy
musieli posprzątać całe podwórze. Najlepiej jednak byłoby zmienić szyk takiego zdania
następująco: „Gdy to się wydało, chłopcy
musieli posprzątać całe podwórze po kolacji”. Co ważne, niepostawienie
przecinka to błąd interpunkcyjny.