Gdy ktoś
słucha głośno muzyki albo ogląda za głośno telewizję, prosimy o ściszenie,
mówiąc przykładowo: Ścisz to! Wydanie
polecenia o znaczeniu odwrotnym, tzn. przeciwnego do „ściszania”, sprawia już nieco
większy kłopot. Sytuacja nam się znacznie komplikuje.
W użyciu jest
kilka czasowników, w związku z czym słyszymy, że odbiorniki możemy na przykład pogłośnić, podgłośnić, podgłosić, zgłośnić,
zrobić głośniej, podkręcić itp. Spośród czterech pierwszych form tylko jedna
jest poprawna – pogłośnić.
Ów czasownik powstał,
co widać, od przymiotnika głośny.
Takie czasowniki odprzymiotnikowe tworzymy między innymi za pomocą przedrostka po- i przyrostków –ić/-yć, np. polepszyć (gdy
coś polepszamy), pozłocić (gdy coś pozłacamy).
Przedrostek pod- nie jest najlepszy,
ponieważ służy on do tworzenia czasowników od innych czasowników, np. podbiec, podciągnąć, a czasownika głośnić w języku polskim nie ma, dlatego
odrzucamy formę podgłośnić. Forma podgłosić jest niepoprawna, gdyż zawiera
wspomniany przedrostek pod-, a także
dziwną formę –głosić, która z głośnością nie ma nic wspólnego. Zgłośnić jest podobny do pogłośnić, prawdopodobnie powstało przez
analogię do ściszyć, ale przedrostek z- (tak jak pod-) również stosowany jest do czasowników tworzonych od czasowników,
np. zjeść, zbadać.
Jestem daleki
od całkowitej negacji formy zgłośnić,
niemniej formę pogłośnić uważam za
lepszą. Dlatego też – Szanowni Państwo – nie
podgłaśniajcie, nie podgłaszajcie, nie zgłaśniajcie odbiorników radiowych,
telewizyjnych i innych. Najpoprawniej będzie, jeśli urządzenia te będziemy pogłaśniać, dlatego je pogłaśniajmy!