piątek, 13 czerwca 2014

O mundialu językowo, czyli „meczy” czy „meczów”

Temat dzisiejszych moich rozważań szczególnie powinien zainteresować mężczyzn, ale może nie tylko. Powinienem raczej powiedzieć wszystkich fanów piłki nożnej. Temat – uważam – na czasie, gdyż od wczoraj w Brazylii trwają Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej i dlatego chcę zwrócić Waszą uwagę na deklinację rzeczownika mecze.

Problemu z odmianą na ogół nie mamy. Jedyny, jaki powstaje, to problem z dopełniaczem, bowiem często nie wiemy, czy mówi się meczy, czy może meczów. Zasadniczo ta druga forma jest poprawniejszą. W wypadku meczów możecie mieć stuprocentową pewność, że znajdziecie tę formę w dowolnym słowniku. Inne słowniki poprawnościowe czasem uznają formę meczy jako przestarzałą albo mniej staranną. Gramatycznie jednak ma ona uzasadnienie, mówimy na przykład rzeczy albo mieczy.

Wypowiadanie więc meczy nie jest grzechem śmiertelnym, ale jeżeli forma meczów jest poprawniejsza, to sądzę, że tej konstrukcji należy się trzymać, w związku z tym na pytanie: „meczy czy meczów?” odpowiadam: meczów, ale w sumie meczy też może być, dzięki czemu daję pierwszeństwo formie meczów i tę postać polecam innym, lecz jednocześnie nie stawiam krzyżyka na formie meczy.