Różnica pomiędzy liczbą a ilością
w teorii jest prosta, w praktyce już niekoniecznie. Zasada mówi, że rzeczownika
ilość powinniśmy użyć, kiedy myślimy o tym, co może być mierzone lub
ważone, ale nie liczone. Liczba z kolei to pojęcie oznaczające wynik
liczenia, czyli mówiąc najprościej, ilość stosujemy do rzeczowników
niepoliczalnych (np. ilość wody), a do policzalnych liczbę (np. liczba
pracowników).
Niedawno moją uwagę przykuł wagon
pociągu, a właściwie człon tzw. elektrycznego zespołu trakcyjnego, na którym
było napisane: Ilość miejsc siedzących: 188. Trochę to rażące, trzeba
przyznać, wszak owe miejsca zostały policzone, czyż nie? O wiele lepiej
brzmiałoby, gdyby napisano: Liczba miejsc siedzących: 188. Potwierdza to
tylko rozmycie się semantycznego ujęcia wskazanych wyżej pojęć i traktowanie
ich przez społeczeństwo w sposób synonimiczny, co nie do końca jest uzasadnione.