Był kiedyś taki amerykański serial
komediowy Scrubs, któremu w polskim tłumaczeniu nadano tytuł Hoży
doktorzy. Choć chciałoby się napisać ów przymiotnik przez ch i w
dodatku rz, nie ma błędu w polskim tytule tego serialu.
W polszczyźnie mamy wiele homofonów,
czyli wyrazów o identycznym brzmieniu, lecz innej pisowni. Jest np. przymiotnik
męskoosobowy chorzy (por. chorzy panowie) oraz przymiotnik hoży,
który zachowuje tę samą postać w rodzaju męskim liczby pojedynczej i w rodzaju
męskoosobowym liczby mnogiej (por. hoży chłopak, hoży doktorzy).
Oba wyrazy nie różnicuje jedynie
pisownia, ale także (i być może przede wszystkim) znaczenie. Chorzy oznacza – jak nietrudno
się domyślić – chorujące osoby. Hoży zaś przeciwnie! Przymiotnik ten
bowiem określa kogoś urodziwego, wręcz tryskającego zdrowiem! Z powyższych rozważań
wynika więc jasno, że wyrazów tych nie wolno mylić ani na płaszczyźnie
ortograficznej, ani na płaszczyźnie semantycznej.