sobota, 28 listopada 2015

„Ożeż ty!”

Być może wielu z Państwa będzie zaskoczonych tą informacją, niemniej – jako polonista prowadzący rozważania dotyczące poprawnej polszczyzny – nie mogę nie powiedzieć, że wykrzyknienia ożesz i ożesz ty!, które często są używane w języku mówionym, gdy już zostaną zapisane, najczęściej uczynione to będzie w sposób błędny. 

Niepoprawnymi formami z punktu widzenia ortografii są właśnie te podane wyżej, tj. ożesz i ożesz ty. Na końcu bowiem powinna się pojawić litera ż, ponieważ mamy tutaj połączenie dwóch partykuł -że oraz , które spotkać można w wielu wyrazach (por. idźże, zróbże, gdzież czy wreszcie pójdźżeż). W wyrazach typu gdzież czy pójdźżeż – mimo słyszalnego wygłosowego [sz] – na końcu umieszczamy ż, w związku z tym to samo winno się tyczyć wykrzyknienia ożeż. 

Warto również zauważyć, że za błędne konstrukcje uznawane są też takie, w których litera o bywa oddzielana od reszty (zatem ani nie o żesz, ani nawet nie o żeż).