Kiedy
coś jest z, a kiedy coś jest ze? Pytanie brzmi nieco enigmatycznie, ale już wyjaśniam szerzej, o co chodzi. Pytam o wyrażenia przyimkowe składające się z przyimków z/ze. Kiedy z, a kiedy ze? Przykładowo: z synem czy ze synem?
Poprawnie jest powiedzieć wyłącznie z
synem, a o tym dlaczego, dowiecie się, czytając dzisiejsze rozważania.
Zasada
mówi, że ze w wyrażeniach
przyimkowych występuje, kiedy wyraz następny zaczyna się od wybranych spółgłosek. Są to: s, z, ś, ź, ż, rz, sz. Przykłady: ze
strachem, ze Szczawińskim itd. Ponieważ rzeczownik syn ma po spółgłosce samogłoskę, sprawa wydaje się prosta –
prawidłowo będzie, jeśli powiemy: z synem
i analogicznie na przykład: z synkiem.