Pani Katarzyna zastanawia się, czy
znany frazeologizm nie grzeszyć urodą można przekształcać w dowolny
sposób, zmieniając wyraz uroda na inne (np. nie grzeszyć wiedzą, nie
grzeszyć sylwetką). O tym traktują te rozważania, które warto rozpocząć od
ujęcia teoretycznego.
Wszystko zależy od tego, z jaką
normą frazeologiczną mamy do czynienia. Norma frazeologiczna to zbiór
zaaprobowanych przez polską społeczność językową frazeologizmów oraz reguł
określających sposób realizacji ich tożsamości w tekstach. Wyróżniamy bowiem w
obrębie tej normy jednostki jednokształtne (inwariantywne), których nie wolno przekształcać (np. mieć chody, kręcić lody, igrać z
ogniem) oraz jednostki wielokształtne (wariantywne), które mogą mieć
– co wynika już z definicji – kilka wariantów. Wskażmy kilka przykładów: (1) pchać
się // walić drzwiami i oknami; (2) dolać // dolewać oliwy
do ognia; (3) zapuścić // zapuszczać korzenie. Omawiany dziś związek frazeologiczny
z całą pewnością możemy zaliczyć do grupy drugiej. To oznacza, że wyraz uroda
wolno nam zastępować innymi.
Nie grzeszyć czymś to frazeologizm, który
oznacza, że ktoś zdecydowanie nie ma cechy wyrażonej danym rzeczownikiem.
Gdy więc mówimy, że ktoś nie grzeszy urodą, wyrażamy w ten sposób myśl,
że ten ktoś jest po prostu brzydki. Jeśli powiemy, że ktoś nie grzeszy
wiedzą, oznaczać to może, że dana osoba jest głupia. Przykłady te można właściwie
mnożyć (zob. nie grzeszyć subtelnością, skromnością, taktem
i inne).