wtorek, 28 października 2014

Niemiecki „szajs”

Dzisiaj chciałbym skupić Państwa uwagę na bardzo potocznym (żeby nie powiedzieć wulgarnym) wyrazie. Choć słowo jest niemieckiej proweniencji, w polszczyźnie jest tak rozpowszechnione, że dziś jest przedmiotem moich rozważań. Mowa o wyrazie szajs.

Bardzo wiele osób używa tego słowa niestety, nie wiedząc tak naprawdę, co ono oznacza. Oto bowiem szajs to niekoniecznie coś byle jakiego. Szczęście w nieszczęściu w tym właśnie znaczeniu ten wyraz najczęściej jest używany w języku polskim, ale warto sprawdzić, jakie inne znaczenie ma omawiany przeze mnie dziś wyraz.

Otóż w języku niemieckim słowo szajs (niem. Scheiße) to – mówiąc najprościej, najbardziej bezpośrednio – gówno. Zatem warto zastanowić się dwukrotnie, zanim użyjemy jakiegoś wyrazu, zwłaszcza jeśli wyraz ten jest obcego pochodzenia.

PS O tym, że to wyraz bardzo potoczny i należy się go wystrzegać w sytuacjach oficjalnych, nie piszę, bo wydaje mi się to oczywiste niczym mroźne dni w samym środku zimy.