Ostatnio zastanawiałem się nad rzeczownikiem
żal. Ściślej moje zainteresowanie budził dopełniacz liczby mnogiej.
Głowiłem się bowiem, która forma – żali czy żalów – jest poprawna.
To pytanie stawiam w dzisiejszych rozważaniach.
Zasadniczo
rzeczownik żal w dopełniaczu liczby mnogiej przyjmuje
postać żalów. Powinno się więc mówić np. o wylewaniu żalów
(nie *żali). Piszę „zasadniczo”, ponieważ w odniesieniu do modlitwy (Gorzkie
żale), odprawianej w okresie Wielkiego Postu w Kościele, toleruje się jako
oboczną postać Gorzkich żali.