sobota, 3 lutego 2018

Karnawałowa refleksja polonistyczna, czyli jak odmieniamy rzeczownik „bal”

Dziś w szkole, w której pracuję, odbywa się organizowany przez rodziców bal dla dorosłej społeczności (tj. rodziców i nauczycieli). Z tej okazji poświęcam kolejne rozważania rzeczownikowi bal, a ściślej – jego odmianie.

Deklinacja wyrazu bal sama w sobie nie jest kłopotliwa. Trudności – jak się okazuje – sprawia dopełniacz liczby mnogiej. Jak bowiem powiedzieć prawidłowo – bali czy balów? Słowniki dopuszczają obie wersje, ale w zależności od tego, co mamy na myśli.

Balem może być nie tylko ‘wielka, huczna zabawa taneczna’. Tym rzeczownikiem określamy również ‘obrobiony pień grubego drzewa’. W pierwszym znaczeniu dopełniacz liczby mnogiej przyjmuje postać balów (nie: *bali). W drugim natomiast – bali (nie: *balów).