Niedawno usłyszałem, jak pewna osoba
w odezwie do prezydenta Andrzeja Dudy zwróciła się do niego słowami: Andrzeju
Dudo. Postanowiłem uczynić z tego zagadnienie pierwszych powakacyjnych rozważań.
Pominę to, czy taki sposób zwracania się do głowy państwa jest właściwy.
Skupimy się oczywiście na kwestii gramatycznej.
W języku polskim wołacze od nazwisk są
równe mianownikom.
To oznacza, że w przytoczonym wyżej sformułowaniu mamy do czynienia z błędem
fleksyjnym (poprawny zwrot: Andrzeju Duda,
nie: *Andrzeju Dudo). Zwracajmy się więc
do mężczyzn i kobiet per panie Nowak (nie: *panie Nowaku),
pani Kowalska (nie: *pani Kowalsko), panie
Miodek (nie: *panie Miodku) itd.
Warto
jednak ostrożnie używać także tych form z gramatycznego punktu widzenia
poprawnych. Taki sposób zwracania się do rozmówcy może bowiem uchodzić za
nieelegancki.