środa, 31 grudnia 2014

Nowy rok w ujęciu językowym – „nowy rok” czy „Nowy Rok”?

Za kilka godzin rozpoczniemy nowy rok, również jutro będziemy mieć Nowy Rok. Dwa te same wyrażenia, dwie różne pisownie – czy to jest dopuszczalne? Owszem, jest. Dzisiaj pragnę Państwu uzmysłowić, na czym polega różnica pomiędzy Nowym Rokiem a nowym rokiem.

Nowy Rok to nic innego jak jutrzejszy dzień, czyli 1 stycznia. Jest to święto zwane właśnie Nowym Rokiem. Pisownia małą literą, a więc nowy rok, to – najprościej rzecz ujmując – określenie nowego roku, który jest nowy w odniesieniu do poprzedniego, stąd rok 2015 w styczniu lub w lutym to właśnie nowy rok. W późniejszych miesiącach już chyba nie, bo jak to bywa z wszystkim, co jest nowe, z biegiem czasu nowość ulega zatarciu (np. laptop kupiony w czerwcu w grudniu już nowym raczej nie określimy).

Czy to więc znaczy, że na kartkach świątecznych lub różnego rodzaju internetowych życzenia, które brzmią na przykład tak: Szczęśliwego Nowego Roku, jest błąd? Albo może znaczy to jedynie tyle, że osoba lub instytucja składająca nam życzenia, życzy nam jedynie szczęśliwego pierwszego dnia stycznia? Biorąc pod uwagę to wszystko, o czym pisałem wyżej, taka interpretacja byłaby dopuszczalna, ale jeżeli przypomnimy sobie zasadę, zgodnie z którą możliwa jest pisownia wielką literą ze względów uczuciowych, no i przede wszystkim zobaczymy, jak w praktyce pisane jest wyrażenie nowy rok w życzeniach, czyli gdy weźmiemy pod uwagę zwyczaj, domyślamy się, że nie jest to rażący błąd i że można tak pisać.

Ja osobiście byłbym rad, gdyby istniało realne rozgraniczenie pojęć nowy rok oraz Nowy Rok. I choć nie można raczej tego oczekiwać, to ja mimo wszystko życzę Wam: Szczęśliwego Nowego Roku (tak, 1 stycznia) oraz szczęśliwego nowego roku (tak, szczęśliwego roku 2015), a że jestem polonistą, który prowadzi językową poradnię, życzę Wam przede wszystkim zaczytanego i bezbłędnego nowego roku, wolnego oczywiście od błędów językowych.