czwartek, 11 grudnia 2014

Miejsce spójników „zaś” i „bowiem” w zdaniu

Spotkałem się z bardzo ciekawą opinią językoznawczą, do której – przyznać muszę – nie wiem, czy się stosowałem, prowadząc choćby ten blog. Uznając tę opinię za wartą uwagi, zamierzam dziś podzielić się nią również z Państwem.

Rzecz dotyczy spójnika zaś i jego miejsca w zdaniu. W Słowniku poprawnej polszczyzny czytamy, że ów spójnik ‘zestawia nam zdania współrzędne z odcieniem przeciwstawnym’ i co ważniejsze, że należy go umieścić na drugim miejscu, czyli na przykład: Marek dostał z egzaminu piątkę, Kacper zaś (nie: zaś Kacpermusi podejść do testu raz jeszcze. Podobnie jest ze spójnikiem bowiem. On też powinien się pojawić na drugim (lub nawet na trzecim albo czwartym) miejscu, np. Ewelina pewnie nie lubi poezji Słowackiego, nie przepada bowiem (nie: bowiem nie przepada) za literaturą romantyczną

Co ciekawe, taki szyk, w którym druga część zdania zaczyna się od omawianych wyżej spójników, uchodziła dawniej za duży błąd, dzisiaj z kolei nie jest aż tak bardzo potępiany, choć nadal jest niestety rażący. Pamiętajmy zatem, by nie stawiać ich na pierwszym miejscu po przecinku.