Pokłon trzech króli - rycina obrazu Heinricha Hofmanna (źródło: Wikipedia)
Dzisiejsze święto, które od trzech
lat ustawowo jest dniem wolnym od pracy, nosi nazwę Objawienia Pańskiego,
potocznie zwane jest świętem Trzech Króli i tej drugiej nazwie chciałbym
się przyjrzeć z punktu widzenia polszczyzny. Znajduje się w nim ciekawy przypadek
językowy, o którym traktuje dzisiejszy wpis.
Nim o samej nazwie, przejdźmy do
tego, jak rzeczownik królowie się odmienia. Chodzi tutaj o dopełniacz,
on bowiem może okazać się problematyczny. Rację trzeba przyznać tym, którzy
odpowiedzieli sobie w myślach, że „królowie” w dopełniaczu przybierają
postać „królów”. Skoro tak, dlaczego w nazwie dzisiejszego święta mamy „Trzech
Króli”?
W nazwie obchodzonego właśnie
święta, mamy do czynienia z niczym innym jak z archaizmem. Owo wyrażenie
skostniało tak bardzo, że dzisiaj nie wyobrażamy sobie mówić „Trzech Królów”.
To dobrze, nie ma powodu, by to poprawiać. Wystarczy zapamiętać, że dopełniacz
od rzeczownika „królowie” brzmi „królów” i tylko w nazwie
święta wyjątkowo „króli”.
Należy również pamiętać, że jeżeli
mówimy o figurze karcianej (wówczas nie „królowie”, tylko „króle”),
to rzeczownik ten odmienia się zgoła odmiennie. Tutaj dopełniacz „króli”
jest w porządku. Aby umiejętnie rozróżniać te dwie deklinacje, warto przyjrzeć
się poniższej tabeli:
Królowie = ‘władca’
|
Króle = ‘figura karciana’
|
|
M.
|
Królowie
|
Króle
|
D.
|
Królów
|
Króli
|
C.
|
Królom
|
Królom
|
B.
|
Królów
|
Króle
|
N.
|
Królami
|
Królami
|
Ms.
|
Królach
|
Królach
|
W.
|
Królowie!
|
Króle!
|