poniedziałek, 1 lipca 2013

Problematyczny zaimek TA

Wiele osób ma problem przy odmianie zaimka ta w bierniku. Czasami można usłyszeć czytam tę książkę, ale nierzadko użytkownicy języka polskiego powiedzą czytam tą książkę. Skąd to się bierze i czy to w ogóle jest poprawne? Zaimek ta jako jedyny, który określa rzeczownik rodzaju żeńskiego, ma końcówkę -ę, inne określenia przyjmują końcówkę fleksyjną -ą, np. czytam ulubioną książkę; wolałem tamtą polonistkę. Odmieniając zaimek ta, prawdopodobnie robimy to na wzór właśnie całej reszty, stąd to nieszczęsne  w bierniku.
W mowie potocznej dopuszcza się stosowanie takiego biernikowego wariantu. Staranna polszczyzna jednak wymaga, aby używać formy , a już na pewno, aby stosować takową formę w słowie pisanym. W tym ostatnim wypadku niedostosowanie się do powyższego wymogu skutkuje popełnianiem błędu fleksyjnego. Warto więc popracować nad tym słowem i mówić częściej , jak w przykładach: opisz tę sytuację; podaj mi tę butelkę.
Uwaga!  to jedyny wariant zaimka ta w narzędniku tak w mowie, jak w piśmie, np. jestem wstrząśnięty tą sytuacją. Nie możemy powiedzieć: jestem wstrząśnięty tę sytuacją. Gwoli uściślenia zatem:  używamy w bierniku, zaś  stosować należy w narzędniku.
Podsumowanie zbiera przykładowa odmiana wyrażenia ta woda:
M. ta woda
D. tej wody
C. tej wodzie
B. tę wodę (w mowie potocznej dopuszcza się tą wodęchoć proponuję unikać tej formy)
N. tą wodą
Msc. tej wodzie
W. ta wodo!