W czasach szkolnych często
naigrawało się z kolegi czy koleżanki, gdy na pytanie, gdzie mieszkają, mówili:
„Mieszkam na ulicy Wojska Polskiego”. Padało wtedy – jakże
triumfalne – że to smutne, gdy ktoś mieszka na ulicy. Ze względu
właśnie na to dosłowne znaczenie wyrażenia na ulicy użytkownicy
polszczyzny wolą nierzadko użyć formy przy ulicy, co nie do końca
powinni czynić.
Wyrażenie przy ulicy uchodzi
za bardzo oficjalne, wręcz używane wyłącznie w stylu urzędowym. W związku z tym
należy mówić raczej, że mieszka się na ulicy lub że coś znajduje się na
ulicy. Nie ma obaw, że popełniamy błąd, budując zdanie w ten oto sposób,
dlatego proszę bez jakichkolwiek zahamowań mówić „na ulicy”.