Dziś temat poświęcony jest fonetyce,
bowiem zastanawiamy się nad tym, jak dobrze wymówić wyraz jabłko. Jest
kilka możliwości, o których dzisiaj napiszę, i od razu wyjaśnię, którą należy
preferować.
W użyciu są chyba trzy sposoby
artykulacji rzeczownika jabłko. Pierwsza, o której chciałbym kilka słów
napisać, to [japko]. Jak być może zauważacie sami, jest to najmniej
staranny, ale jednocześnie najłatwiejszy w wypowiedzeniu sposób, gdyż przy
takiej artykulacji narządy mowy aż tak się nie męczą. Nie oznacza to jednak, że
jest to poprawne. Powiedzieć, że jest to niepoprawna wymowa, byłoby nadużyciem,
niemniej uchodzi ona za potoczną, dlatego osoby, którym szczególnie zależy na
poprawnej polszczyźnie, powinny się tej formy wystrzegać.
Za najbardziej poprawne uznać trzeba
dwa inne sposoby wymawiania wyrazu jabłko. Można powiedzieć [japłko],
gdzie głoska dźwięczna b traci dźwięczność, stając się głoską p.
Można wreszcie wymówić głoskę b dźwięcznie [jabłko], aczkolwiek
trzeba uważać, by nie robić tego zbyt wyraziście, zbyt poprawnie, gdyż staniemy
się wówczas hiperpoprawni, a hiperpoprawność – wbrew temu, co się
wydaje – nie jest poprawnością!
Pamiętajcie też, że nie należy
rezygnować w starannej wymowie wyrazu jabłko z głoski ł, ale
jednocześnie należy pamiętać, by przy artykulacji nie wyszło nam z tego wyrazu
[jabułko]. Czyli mówimy [japłko] lub [jabłko] z
„delikatnym” ł w środku.